Włożyliśmy dużo wysiłku, aby nsza szkolna biblioteka przyciągała dzieci interesujemy pozycjami. Dodakowo na korytarzu istnieje u nas Czytnik - kanapa i regał z książkami podarowanymi przez przyjaciół naszej szkoły, w którym dzieci spędzają wolny czas między lekcjami lub na świetlicy. Naprawdę uważamy, ze czytanie to podstawa wszystkiego dobrego i nie zgadzamy się na likwidacje bibliotek szkolnych i zabieranie ich dofinansowania.
Popieram protest ponieważ uważam, że biblioteki w szkołach są potrzebne. Żadna pani bibliotekarka nie zastąpi nauczyciela bibliotekarza. Uczeń potrzebuje w szkole osoby która go wysłucha, pomoże, spokojnie wytłumaczy zadanie domowe. Biblioteka w szkole pełni funkcję ośrodka kultury organizując różne akcje, konkursy, lekcję czytelnicze czy medialne, zapraszając do szkoły pisarzy czy ciekawych ludzi. Nauczyciele bibliotekarze zastępują nieobecnych nauczycieli oraz zajmuje się podręcznikami.
Biblioteka szkolna to interdyscyplinarna pracownia w szkole.
Uważam, że nie można likwidować szkolnych bibliotek bo czytanie stanowi nieodłączną część edukacji. Brak biblioteki w szkole generuje nie tylko problemy ze zdobyciem lektur szkolnych, ale również każdej innej książki, która mogłaby wpłynąć na młodego człowieka i jego poglądy. Ograniczenie dostępu do takich zbiorów sprawia, że dzieci zatapiają się w ekranach komórek nie znając innych alternatyw.
Prowadzę szkolną bibliotekę w szkole podstawowej. Jest to dla naszych dzieci miejsce spotkań nie tylko z bohaterami lektur obowiązkowych czy innych książek, ale tez miejsce spędzania wolnego czasu, relaksu i integracji z rówieśnikami. Dzieci mówią, że chodzą do "naszej" biblioteki i "naszych" pań. To proszę im teraz powiedzieć, że tego miejsca już nie będzie??? Oby nie....
Pani Minister zwracam się z prośbą o przywrócenie preambuły dotyczącej ważnej roli biblioteki szkolnej w rozwoju czytelnictwa dzieci i młodzieży oraz wspomagania nauczycieli w procesie dydaktycznym uczniów. Proszę o uwzględnienie finansowania biblioteki w subwencji oświatowej. Samorządy z pewnością nie udźwigną kosztów utrzymania bibliotek szkolnych. Będą one po prostu likwidowane. Pani z pewnością zależy na istnieniu bibliotek szkolnych, sądząc po dużym zaangażowaniu w rozwój czytelnictwa w naszym kraju. Proszę nam bibliotekarzom umożliwić spełnianie Pani planów związanych z wprowadzaniem "dobrej zmiany poprzez czytanie". Biblioteki powinny być finansowane z subwencji oświatowej, by mogły dalej istnieć. Wśród bibliotekarzy jest mnóstwo pasjonatów swojej pracy. Mimo, że ich biblioteki są bardzo słabo wyposażone i często mało ważne w oczach samorządowców. Często stanowią dla nich ciążący balast. Polecam Pani Minister stronę Biblioteki Szkolne Online. Tam bibliotekarze publikują swoje pomysły, innowacje służące rozwoju czytelnictwa. Oni to robią z pasją. Zaprezentowane tam działania są tylko małym ułamkiem, tego co robią nauczyciele-bibliotekarze w całej Polsce. A robią to między innymi dzięki Pani Minister, bo uwierzyli dzięki wspaniałej promocji czytelnictwa przez MEN, że nie są sami, że coś się zmieni ... Proszę o pochylenie się nad moją prośbą i bardzo dziękuje za to, że dzięki Pani do tej pory wzrosła rola bibliotek szkolnych i czytelnictwa.
Jako polonistka z wykształcenia i wieloletnia redaktorka ze zdumieniem przyglądam się działaniom min. Zalewskiej. Proszę nie tyle o pozostawienie bibliotek, ile o dalsze ich wspieranie! Bez bibliotek ogromna część społeczeństwa, w tym dzieci i młodzież, pozostaną bez dostępu do literatury. Nie pozwólcie myśleć, że właśnie o ogłupienie narodu w całym tym zamieszaniu chodzi.
Biblioteka już dawno przestała być tylko miejscem,w którym wypożycza się książki.Robimy bardzo dużo w kwestii propagowania czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży,często biblioteka szkolna jest centrum kulturalnym szkoły.jeśli nas nie będzie - dzieci i młodzież w ogóle przestaną czytać. Wyrośnie nam społeczeństwo wtórnych analfabetów. Czy tego chce Ministerstwo?
Pani Minister! Pracuję w bibliotece szkolnej w placówce w której kształcą się dzieci i młodzież niepełnosprawna intelektualnie. Biblioteka szkolna jest dla naszych uczniów bardzo często JEDYNYM miejscem kontaktu z książką!!!Jakiekolwiek działania na szkodę bibliotek szkolnych i bibliotekarzy będą miały wpływ na jakość kształcenia i dostępność do nauki i kultury dla naszych uczniów. Beata Zaleska nauczyciel-bibliotekarz
#209 Anna Gierlak 15.03.2017
Biblioteka (i jej bibliotekarz) spełniają w szkole wiele funkcji, są ważnym, bezpiecznym i rozwijającym miejscem dla uczniów a nauczyciel bibliotekarz, który nie ocenia, nawiązuje więzi i doradza nie tylko w sprawach czytelnictwa. Większość szkolnych bibliotek to dziś Multimedialne Centrum Informacji. Likwidując etaty likwidujecie Państwo te Centra , ich dorobek i zbiory. Nie może istnieć biblioteka bez bibliotekarza. Pozbawiacie Państwo szkołę pedagogicznych pracowników, którzy bardzo efektywnie i wszechstronnie wspierają nauczycieli i całą szkołę w procesach dydaktycznych i wychowawczych. Wystarczy spytać Dyrektorów! Gdzie w tym wszystkim mieści się Narodowy plan rozwoju czytelnictwa?! Biblioteka w szkole podstawowej jest pierwszą biblioteką dziecka, z której może skorzystać w każdej dogodnej dla siebie chwili bez pośrednictwa dorosłego rodzica. To dzięki niej rozwija swoje zainteresowania czytelnicze. Zabierając etaty skazują Państwo biblioteki szkolne na likwidację, samorządom zwyczajnie zabraknie pieniędzy na ten cel!