Biblioteka szkolna to jedna z lepszych rzeczy jaka może szkołę spotkać. Osobiście najlepiej z czasów szkolnych pamiętam ciągłe wizyty w bibliotekach. W szkole podstawowej czy gimnazjum z racji, że pochłaniałam niezliczone ilości książek Panie pozwalały mi samej buszować po nowościach i poszerzać moje horyzonty. Zaś w liceum niezastąpiona profesor od łaciny wciąż prowadziła ze mną dyskusje o wyższości klasków rosyjskich nad nowatorskim Murkami'm. Wpłynęło to niesamowicie na mój rozwój jako człowieka i doceniam pracę włożoną przez wszystkich pracowników bibliotek w to abym stała się tym kim jestem teraz. I proszę o nie odbieranie tej szansy młodym ludziom.
Przeciez chcemy propagowac czytelnictwo wsrod dzieci. Jestem nauczycielem z 26 letnim stazem zachecam do czytania wdrazam tez rodzicow i widze ogromne efekty. Nie wyobrazam sobie szkoly bez biblioteki . To nie jest przemyslana decyzja!!!!!!!
Biblioteka szkolna jest nierozłącznym elementem szkoły. Dzieci uwielbiają ją odwiedzać. Zajęcia dodatkowe, które się w niej odbywają zachęcają dzieci do czytania, pozwalają na miejscu korzystać z czytelni. W naszej szkole biblioteka tętni życiem, a to za sprawą PANI BIBLIOTEKARKI, która ma mnóstwo wspaniałych pomysłów i w każdej chwili reaguje na potrzeby uczniów.
Dzisiaj biblioteka szkolna to współczesna pracownia interdyscyplinarna, centrum kultury, ośrodek nauki, strefa wypoczynku, itd., a wszechstronnie wykształcony nauczyciel bibliotekarz powinien być wreszcie doceniony i mieć pewność odzwierciedloną w przepisach prawa!, że jego rola i rola biblioteki szkolnej w procesie edukacji jest bardzo ważna, niezastąpiona.
Bez biblioteki w szkole zaprzepascimy szansę przyzwyczajenia dzieci do czytania książek i odkrywania wspaniałego świata w nich ukrytego.
Jestem nauczycielką. Uczę w szkole podstawowej. Moi uczniowie od pierwszej klasy korzystają ze szkolnej biblioteki. Zawsze są tam mile widziani i zachęcani do korzystania z jej zasobów. Dzięki przemiłej Pani, chętnie do niej przychodzą, do "swojej" biblioteki i wypożyczają książki. Przynoszą je również do klasy. Wymieniają się wrażeniami z przeczytanej lektury. Wyrabiają sobie gust czytelniczy. Już nie wspomnę o takiej korzyści, jak doskonalenie czytania. Jeżeli tylko pozwalają na to finanse naszej szkoły, kupowane są nowe książki do biblioteki, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Najbardziej budującym widokiem są nasze dzieci, które na przerwach czytają książki. Nie wyobrażam sobie szkoły bez biblioteki. Monika
Jeśli nastąpią zamierzone zmiany w wielu miejscowościach bibliotek szkolnych nie będzie. Mając na uwadze, że w niektórych domach nadal książka to rzecz unikalna niektóre dzieci i młodzież nie będą miały do niej dostępu. Ceny książek na rynku także temu nie sprzyjają.
#1563 Karolina Kłosowska 19.03.2017
Jestem uczennicą i nie wyobrażam sobie edukacji w szkole bez udziału bibliotek. Jest to jedyne miejsce w szkole, gdzie mogę się w ciszy pouczyć lub poczytać książki. W mojej szkole biblioteka działa bardzo prężnie: panie bibliotekarki organizują dla nas mnóstwo konkursów oraz dbają o naszą integrację uczniowską poprzez wspólne układanie puzzli na przerwach czy rozwiązywanie quizów. Jestem w pełni przeciwna likwidacji bibliotek. Uważam, że w wielu szkołach są one rozwinięte w tak wysokim stopniu, że byłoby to wielką szkodą dla uczniów i brakiem możliwości na aktywne spędzanie wolnego czasu w szkole.