Obywatelski, niepolityczny protest przeciwko szkodzeniu bibliotekom

Protest poparli:

#15 Renata Ziembinska 15.03.2017

Małe gminy i powiaty chętnie zlikwidują etaty bibliotekarzy w szkołach. Nie otwieranie im tej furtki.

#14 Iwona Bąk 15.03.2017

#13 Bożena Woźniak 15.03.2017

#12 Kamila Steltmann 15.03.2017

Etaty wsparcia takie jak biblioteka, świetlica, pedagog cały czas są ograniczane ze względu na bon oświatowy. Już teraz w wielu placówkach biblioteka funkcjonuje na 1/2 etatu. Pracy przybywa chociażby ze względu na darmowe podręczniki. Dzieci mają czytać a MEN zamyka i likwiduje wszystko co się da. SKANDAL!!!!! Co to za reforma ? To nie reforma tylko demolka.

#11 Mariola Necel 15.03.2017

Edukacja bez bibliotek nie istnieje, a dzieci i młodzież potrzebują biblioteki od najwcześniejszych lat. Jeżeli nikt w domu nie nauczy ich miłości do książek, a zapracowani rodzice tego coraz częściej nie robią, to jedynym ratnkiem sa właśnie szkolne biblioteki. To jedyne miejsce w szkole, do którego uczniowie przychodzą, bo tego chcą i potrzebują. Znajdują w nich potrzebną pomoc, informacje, chwile wytchnienia od szkolnej pogoni i ciekawe książki, przy których chętnie spędzają czas. To nieprawda, ze młodzi ludzie wola komputery i telefony od książek, musza tylko mieć możliwość wyboru takich pozycji, jakie ich interesują.

#10 Barbara Kubiatowska 15.03.2017

#9 Daria Bilska 15.03.2017

#8 Natalia Ochocka 15.03.2017

W mojej szkole działalność biblioteki polaga także na organizacji wydarzeń kulturalnych (np. Wieczorek Poezji), więc ograniczenie jej działania jest ograniczaniem możliwości korzystania z dóbr kultury.

#7 Katarzyna Dąbrowska 15.03.2017

#6 Marta Brodowska 15.03.2017

#5 Anna Poznańska 15.03.2017

#4 Magdalena Romanowska 15.03.2017

#3 Tomasz Nawrocki 15.03.2017

#2 Izabela Kępa 15.03.2017

#1 Daniel Bąk 15.03.2017